„COVID-19 to sprawa dla detektywów z zakresu medycyny”

„DR WOLFGANG WODARG I I Masowa, nieproporcjonalnie wysoka śmiertelność pacjentów z COVID-19 o ciemnej skórze oraz z państw południowych jest najwyraźniej również wynikiem niewłaściwego leczenia. Dotyczy to osób ze szczególnym niedoborem enzymu, który występuje przede wszystkim u mężczyzn, których rodziny pochodzą z regionów, w których malaria była lub jest endemiczna. Obecnie leczeni są hydroksychlorochiną, lekiem stosowanym obecnie na całym świecie do walki z COVID-19, który wywołuje u nich działania niepożądane. Jeśli to nie zakończy się szybko, prawdopodobne jest masowe umieranie, szczególnie w Afryce.

Zanim opiszę moje poszukiwania odnośnie do tych bardzo niepokojących ustaleń, kilka słów o ocenie kryzysu koronawirusowego, wiarygodności testu PCR SARS-CoV-2 i wszechobecnym strachu oraz o tym, jak jest on wykorzystywany politycznie.

Podczas moich badań w sprawie wydarzeń, które nastąpiły po Wuhan i które całkowicie zmieniły świat od początku 2020 r., szybko upewniłem się, że mamy co prawda do czynienia z nowym wariantem koronawirusa, ale w świetle niemieckich danych o umieralności (śmiertelności) i zachorowalności (częstości wystąpienia choroby) nie różni się on jednak znacząco od tego, co obserwowano lub można było zaobserwować w poprzednich latach.

Koronawirusy nie były dotychczas przedmiotem obserwacji epidemiologicznych na całym świecie, ponieważ poza krótkoterminowymi przypadkami z Chin (SARS 2002/2003) i z krajów arabskich (MERS od 2012 r.), nie wywarły one znaczącego, globalnego wpływu na sezonowe występowanie chorób układu oddechowego. Nie było również przeciw nim zmienianych corocznie szczepionek, takich jakie są sprzedawane przeciw grypie.

Normalne obiegające świat epizody chorób od czasu świńskiej grypy z 2009 r. określane są w sposób inflacyjny i koncentrujący się na poszczególnych patogenach za pomocą terminu „pandemia”. W tym kontekście od dawna wymagana była czujność i historycznie uzasadniona nieufność. Ponieważ jeśli nasi normalni, zmieniający się i rozpowszechniający się na całym świecie zimowi goście wirusowi, tacy jak wirusy H1N1 z 2009 r. spełniają kryteria pandemii, to termin ten został pozbawiony sensu. Do 2009 r. było inaczej, do tego czasu do wymaganych cech pandemii należały również bardzo liczne, ciężko przebiegające zachorowania z ciężkim przebiegiem i liczne zgony przy ogólnoświatowym, katastrofalnym przeciążeniu opieki zdrowotnej.”

cały artykuł: https://dorzeczy.pl/swiat/140080/szokujaca-analiza-niemieckiego-eksperta-covid-19-to-sprawa-dla-detektywow-z-zakresu-medycyny.html