Ruszyły w sejmie prace nad projektem „Stop pedofilii”

W Sejmie powołano właśnie podkomisję, która będzie pracować nad ustawą fundacji Pro – Prawo do Życia. Projekt zakłada wprowadzenie kary dwóch lat więzienia “za publicznie propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego”. Ale to nie jedyna zmiana w kodeksie karnym, jakiej chcieliby autorzy projektu.

“Jeszcze sroższa kara, bo trzech lat więzienia, ma grozić tym, którzy dopuszczą się inkryminowanego czynu na terenie szkoły” – czytamy. Projekt nosi nazwę “Stop pedofilii”

Kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją (…) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

– Każde rozwiązanie, które będzie przyczyniało się do tego, że dzieci będą rzeczywiście chronione przed deprawacją, właśnie ze strony ideologów gender, jest jak najbardziej godne popracia – powiedział w programie „Newsroom” wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zapytany o to, czy poprze kontrowersyjny projekt.

Czy to oznacza, że edukacja seksualna może całkowicie zniknąć z polskich szkół? – Te zajęcia mają przygotować dzieci do życia w rodzinie, kształtować ich osobowość, a nie deprawować – skomentował Romanowski.

Środowiska lewicowe uważają, że jest to penalizacja edukacji seksualnej w szkołach. Prof. Jadwiga Rotnicka napisała w mediach społecznościowych: „Kary za edukację seksualną „odmrożone” w Sejmie. Zajmie się nimi Bartłomiej Wróblewski. Projekt zakłada zmianę w Kodeksie karnym, która wprowadza karę do dwóch lat więzienia za „publicznie propagowanie lub pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego”.

Gazeta Wyborcza opublikowała w środę artykuł pt. Kary za edukację seksualną „odmrożone” w Sejmie. Możemy w nim przeczytać – Nawet trzy lata więzienia za prowadzenie zajęć edukacji seksualnej w szkole. W Sejmie powołano właśnie podkomisję, która będzie pracować nad ustawą skrajnie konserwatywnej fundacji Pro – Prawo do Życia. Tej samej, która na ulice wysyła „homofobusy”. – pisze GW.

– W czasie wakacji, opinia publiczna zajęta jest innymi sprawami. Po cichu z dala od kamer ruszyły prace nad projektem penalizującym edukację seksualną – podaje we wtorek „Rzeczpospolita”.

naszapolska.pl